Jak przyjemnie było odłożyć wszelkie bieżące sprawy na bok i spędzić aktywnie początek weekendu wśród szumu fal zimowej, słonecznej aury.
10 km spacer wzdłuż wybrzeża morskiego rozpoczęliśmy w Gąskach u stóp latarni morskiej, mijając następnie 7 metrowe klify z miejscami ukrytych pokładów szarobłękitnej glinki na wysokości miejsca Pleśna, a zakończyliśmy w Ustroniu Morskim, po uprzednim zwiedzeniu pozostałości po fortyfikacjach polowych obrony przeciwdesantowej lat pięćdziesiątych.
Pogoda była przepiękna i ani niewielki mróz ani północno wschodni wiatr, nie były żadną przeszkodą w pokonywaniu kolejnych odcinków wyznaczonej trasy, w pięknych okolicznościach przyrody. Gorąca zupa na zakończenie Rajdu, okazała się być dla wszystkich uczestników rzeczywistą i jakże oczekiwaną nagrodą.
Jak niewiele potrzeba człowiekowi do szczęścia… wystarczy urok natury i smak prostego ciepłego posiłku.
Dziękuję uczniom klasy VII, którzy dzięki swoim rodzicom, miast sobotniego leniuchowania, wybrali prawdziwe zdrowe nadmorskie spacerowanie.
Opiekun grupy
K. Kolle